środa, 31 sierpnia 2016

Drugi Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania

Witam.
Jak już wcześniej pisałem obecnie Kasia wakacjuje z Frankiem. Ostatnich parę dni spędzili u jej rodziców niedaleko Wielunia. Akurat w czasie kiedy odbył się Drugi Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania. Ja dojechałem do nich bezpośrednio po pracy autobusem- byłem chwile po 10 rano. Skoczyliśmy jeszcze do sklepu- promocja na sportowe buty dziecięce ;-) a później zjadłem śniadanko i krótka drzemka. Krótka ponieważ o 14,40 w biegu na 200 metrów startował Franulo. Musieliśmy jednak być nieco wcześniej aby go zapisać. Był bardzo chętny do startu. Z racji tego że był to bieg przedszkolaka startowały w nim dzieci w wieku od 3 do 5 lub 6 lat, czyli młody był jednym z najmłodszych. Przed samym startem nieco się stremował ponieważ nie założył nowych butów- kupując powiedzieliśmy mu że są to buty do biegania (w sumie wyglądają jak biegowe). Przybiegł na końcu i łezka w oczku mu się zakręciła, ale dostał medal i ustaliliśmy że najważniejsze jest to że dobiegł do mety i się nie poddał a nie to na którym był miejscu.
 

Później przyszedł czas na nas.
To nasz drugi start w tym biegu- w zeszłym roku jak i w obecnym była lampa oraz temperatura około 30 stopni (ciekawe czy za rok też tak będzie). Biegło się dosyć ciężko ale w tym roku w odróżnieniu od poprzedniego gdzie był tylko jeden wodopój ustawiono ich chyba sześć a do tego strażacy porozstawiali kurtyny wodne- o odwodnienie nikt nie musiał się martwić. Trasa biegu była taka sama jak w zeszłym roku a i czas podobny- 1.11h. A na metę wbiegł razem z nami Franek- taki finisz to jak wygrana :-).
Co do czasów ja wiem że się powtarzam, ale teraz już nie obiecuje że poprawimy. My po prostu już nad tym pracujemy :-). Efekty już powoli się pojawiają.
Po biegu szybkie jedzonko i powrót autem.... do pracy na kolejną nockę- Kasia z Franiem jeszcze zostali. Myślę że za rok znów wystartujemy.
Co do organizacji zdecydowanie na plus. Jedyne co rok temu mogło zostać negatywnie ocenione to zbyt mała ilość punktów z wodą jak na takie warunki atmosferyczne- w tym roku było super. Ogólnie cała impreza i organizacja na plus. Pozostaje jedynie trzymać Pana Burmistrza za słowo że może przy trzeciej edycji przebiegnie pierwszy kilometr jak obiecywał :-).
Pozdrawiamy

Brak komentarzy: