Dzień dobry.
Nigdy nie robiłem noworocznych postanowień. Zawsze dochodziłem do wniosku że aby coś zmienić nie trzeba czekać do końca roku. Problem jednak był taki, że trudno było mi w tych postanowieniach wytrwać.
Tym razem doszedłem do wniosku że spróbuje z nowym rokiem- a może się uda.
Minęło dni parę. Cóż powoli, ale jednak sukcesywnie do przodu. Problem jest jeszcze z jednym tematem, ale myślę że już niebawem. Tym razem musi się udać!
Cele zostały postawione, w tym jeden jak dla mnie trudny.
Czas do pracy .
Do poczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz